Blizna pooperacyjna to nieestetyczna pamiątką po zabiegu chirurgicznym, którą na swoim ciele ma np. niejedna kobieta rodząca przez cesarskie cięcie. Wiele z nas do niej przywyka i zapomina o jej istnieniu. To, jak w przyszłości będzie wyglądać blizna, jest ściśle uzależnione od tego, czy prawidłowo o nią zadbasz tuż po operacji. O czym trzeba pamiętać? Sprawdź to w naszym poradniku.
Jeśli lekarz sugeruje, aby zmieniać opatrunek codziennie, to nie wydłużaj tego czasu dla oszczędności czy z lenistwa. Zaopatrz się w tyle opatrunków, ile potrzebujesz na cały okres gojenia się blizny.
Szwów absolutnie nie wolno wyjmować samodzielnie. Jeśli został wyznaczony przybliżony termin ich usunięcia, np. za 4 tygodnie, to zawczasu umów się na wizytę w ambulatorium. Przy okazji lekarz oceni, czy blizna prawidłowo się zagoiła.
Miejsce nacięcia jest tkliwe i bardzo wrażliwe na dotyk, dlatego przez kilka tygodni od operacji warto zakładać luźniejsze ubrania wykonane z naturalnej bawełny. Staraj się unikać rzeczy z wełny i sztucznych materiałów, które mogłyby działać na bliznę drażniąco.
Na powierzchni blizny będą się tworzyć strupki, co jest oznaką gojenia i leczenia stanu zapalnego. Strupów nie należy usuwać, nawet jeśli zaczynają Ci przeszkadzać, odspajać się czy wyglądać nieestetycznie. Same odpadną w odpowiednim czasie.
O polecenie konkretnego produktu poproś lekarza. Jest wiele maści na blizny, które przyspieszają gojenie, a przede wszystkim eliminują ryzyko pogłębienia się stanu zapalnego czy tym bardziej zakażenia.
Przez kilka tygodni bierz szybki prysznic, zamiast pluskać się wannie wypełnionej gorącą wodą. Dobrze jest nawet zabezpieczać bliznę na czas brania prysznica – możesz do tego użyć np. kawałka woreczka foliowego.
Do momentu pełnego zagojenia się blizny nie należy dopuszczać, aby była narażona na działanie promieni UV. Nie opalaj uszkodzonej części ciała, nie wystawiaj jej też na działanie wysokich temperatur, na przykład w saunie czy na plaży.