Pomimo kryzysu i wysokiej inflacji Polacy nie rezygnują z wakacyjnych planów. W 2023 roku rekordowa liczba naszych rodaków wyjedzie za granicę, w poszukiwaniu dobrej pogody, pięknych widoków i światowej klasy zabytków. Takie podróże, szczególnie do krajów afrykańskich i azjatyckich, rodzą jednak poważne ryzyko problemów żołądkowo-jelitowych. Podpowiadamy, jak w prosty sposób zmniejszyć ryzyko biegunki podczas wakacji.
Przede wszystkim świadomie wybieraj lokale, w których zamierzasz coś zjeść. Najbezpieczniej zawsze jest spożywać posiłki w hotelu, natomiast „na mieście” rozglądaj się za restauracjami i barami, w których – przynajmniej na pierwszy rzut oka – dba się o higienę. Ostrożnie podchodź do kwestii street foodu, zwłaszcza mając wrażliwy żołądek.
Nie ważne, jak bardzo jest gorąco: zamawiając napoje w restauracji zaznacz, że mają być z lodówki, a nie z dodatkiem lodu. Lód najczęściej produkuje się z wody kranowej, której jakość, a przede wszystkim skład może pozostawiać wiele do życzenia. „Pamiątką” po napiciu się orzeźwiającego soku z lodem może być całonocna biegunka.
To bardzo ważna zasada, o której nie można zapominać, a już na pewno nie w krajach spoza naszego kręgu kulturowego. Będąc np. w Egipcie, Indiach, Indonezji, ale też Albanii czy popularnej wśród Polaków Bułgarii, zawsze pij wodę butelkowaną, fabrycznie zamkniętą – warto jej również używać do mycia zębów.
Probiotyk wzbogaca i chroni naturalną florę bakteryjną organizmu, co jest podstawą prawidłowej pracy jelit. Probiotyk warto przyjmować profilaktycznie już na kilka dni przed planowanym wyjazdem na zagraniczne wakacje, a także w trakcie urlopu. Jego wybór koniecznie skonsultuj z lekarzem lub z zaufanym farmaceutą.