Szacuje się, że nawet co piąta kobieta doświadczy lub już doświadczyła depresji poporodowej. To bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia, nie tylko psychicznego, które w naszym kraju wciąż nagminnie się bagatelizuje. Wiele młodych mam usłyszało, że ma wziąć się w garść, przestać wydziwiać i zająć się dzieckiem. Depresja jednak to uniemożliwia. Jeśli właśnie spodziewasz się dziecka, to w naszym poradniku podpowiadamy, jak zmniejszyć ryzyko depresji poporodowej.
Dobry plan pozwala zredukować stres towarzyszący pierwszym dniom po porodzie. Gdy wiesz, co musisz robić, masz przygotowany dom, całą wyprawkę i wsparcie najbliższych, to będzie Ci o wiele łatwiej poradzić sobie z buzującymi emocjami po narodzinach dziecka.
To częsty błąd popełniany przez kobiety-perfekcjonistki. Nie, nie musisz być idealną matką, a już na pewno nie na początku. Nie sugeruj się tym, że np. każda matka powinna wykarmić dziecko piersią – jeśli masz problemy z laktacją, to skorzystaj z pomocy doradcy lub położnej, nie zadręczaj się tą myślą i nie daj sobie wmówić, że jest z Tobą coś nie tak.
Po porodzie potrzebujesz sporo odpoczynku, dlatego nie wstydź się poprosić o pomoc np. mamę czy teściową. Masz prawo do snu i powrotu do formy w trudnym okresie połogu. Staraj się przy tym jak najwięcej ruszać, aby przyspieszyć regenerację organizmu.
Ojciec ma święty obowiązek pomagać Ci w opiece nad dzieckiem. Od tego jest też urlop ojcowski. Uzgodnij z partnerem, że weźmie urlop w okresie Twojego połogu i odciąży Cię w podstawowych zadaniach rodzicielskich – Ty w tym czasie będziesz mogła się wyspać, ugotować coś do jedzenia, zadbać o siebie, może nawet odwiedzić fryzjera czy kosmetyczkę.
To, że jesteś świeżo upieczoną mamą wcale nie oznacza, że musisz zamknąć się z dzieckiem w czterech ścianach. Jak tylko poczujesz się lepiej od razu zaplanuj pierwsze spacery z maleństwem – nie trzeba z tym zwlekać. Wychodź też sama, spotykaj się z ludźmi, korzystając z zaangażowania ojca dziecka. To bardzo pozytywnie wpłynie na Twoją psychikę.