Różyczka: bagatelizowana choroba, która szczególnie zagraża kobietom w ciąży

Powszechnie uważa się, że różyczka jest chorobą, która została całkowicie pokonana. To jednak nieprawda. Fakt, choroba występuje dziś stosunkowo rzadko, co jest zasługą szczepień, ale trzeba wiedzieć, że nie ma szczepionki, która zapewnia 100% ochronę przed różyczką. Szczególnie powinny to sobie wziąć do serca kobiety spodziewające się dziecka lub planujące zajść w ciążę. Dlaczego? Tego dowiesz się z naszego poradnika.

Słowem wstępu

Różyczka nie jest bardzo poważną chorobą, a jej przebieg z reguły jest dość łagodny. Wywołuje ją wirus z rodziny Rubivirus. Ciekawostką jest fakt, że około 70% dorosłej populacji Europejek ma naturalną odporność na wirus różyczki. Nie oznacza to jednak, że można całkowicie zrezygnować ze szczepień.

Różyczka jest chorobą przenoszoną głównie drogą kropelkową. Początkowe objawy są nieswoiste, ponieważ przypominają zwykłe przeziębienie. Pojawia się ból gardła, podwyższona temperatura. Po kilku dniach na ciele występuje jednak wysypka w postaci różowych lub czerwonych krostek – początkowo na twarzy, później na całym ciele.

Leczenie różyczki jest wyłącznie objawowe. Pacjentowi podaje się leki przeciwgorączkowe i ewentualnie środki łagodzące ból gardła. Choroba mija samoistnie po około 2 tygodniach – ludzki organizm ma zdolność zwalczenia wirusa różyczki.

Planujesz ciążę? Zaszczep się przeciwko różyczce!

Jeśli w najbliższej przyszłości chcesz zostać mamą, zalecamy wykonanie badania, które potwierdzi lub wykluczy Twoją naturalną odporność na wirusa wywołującego różyczkę. W przypadku, gdy nie masz w sobie przeciwciał i nie byłaś szczepiona jako dziecko, rozsądnie będzie poddać się szczepieniu. Nie daje ono 100% pewności, że nie zachorujesz, ale jednak znacząco ogranicza ryzyko.

Dlaczego jest to takie ważne? Ponieważ zachorowanie na różyczkę w okresie ciąży stwarza bezpośrednie zagrożenie dla płodu. Wirus może doprowadzić do poronienia, obumarcia płodu, a nawet powstania wad rozwojowych.

Gdy już zajdziesz w ciążę, to nawet pomimo zaszczepienia powinnaś bezwzględnie unikać kontaktu z osobami chorymi na różyczkę. To kwestia bezpieczeństwa, dlatego zalecane jest między innymi ograniczenie do minimum przebywania w dużych skupiskach ludzi.

Na koniec dodajmy, że różyczka może być groźna także dla dorosłych mężczyzn, u których obserwuje się powikłania w postaci chociażby zapalenia jąder, co w rzadkich przypadkach prowadzi do bezpłodności.